W ostatnich latach branża kosmetyczna przeszła ewolucję a nawet można powiedzieć rewolucję. Konsumentki i konsumenci coraz częściej wybierają produkty świadomie – analizują składy, śledzą pochodzenie składników i zwracają uwagę na wpływ kosmetyków na środowisko. W tym kontekście pojawiły się dwa silne nurty: skin minimalism oraz clean beauty. Oba wpisują się w szerszy trend minimalizmu, ekologii i troski o zdrowie – zarówno własne, jak i planety.

Czym jest skin minimalism?

Skin minimalism (z ang. skin + minimalism) to podejście do pielęgnacji, które stawia na prostotę, świadomy dobór kosmetyków i ograniczenie ich liczby. Zamiast rozbudowanej rutyny składającej się z kilkunastu produktów, skin minimalism zachęca do stosowania tylko tych, które są naprawdę potrzebne i korzystne dla naszej skóry.
To przeciwieństwo trendu, który dominował kilka lat temu – tzw. „10-step Korean skincare”, czyli dziesięcioetapowej pielęgnacji inspirowanej Koreą Południową. Choć tamta metoda zyskała wielu zwolenników, dla wielu osób okazała się zbyt czasochłonna, kosztowna i niekoniecznie skuteczna. Skinminimalizm podkreśla, że mniej znaczy więcej – mniej produktów, mniej składników, ale więcej korzyści dla skóry.

Posłuchaj o skin minimalism’ie tutaj 

Podstawowe założenia skin minimalism’u:

1. Minimalna ilość kosmetyków – często wystarczy dobrze dobrany produkt do mycia twarzy, serum i krem nawilżający.
2. Wielofunkcyjność produktów – np. kremy z filtrem SPF, które jednocześnie nawilżają i chronią przed promieniowaniem UV.
3. Unikanie nadmiaru składników aktywnych – zbyt wiele różnych substancji może prowadzić do podrażnień.
4. Obserwacja potrzeb skóry – zamiast ślepo podążać za trendami, lepiej reagować na bieżące potrzeby cery.

Clean beauty – kosmetyki wolne od szkodliwych składników

Clean beauty, czyli „czysta uroda”, to termin, który odnosi się do kosmetyków wolnych od kontrowersyjnych lub potencjalnie drażniących składników. Chodzi tu o produkty, które są bezpieczne dla skóry, zdrowia i środowiska. Każdy produkt wypuszczany na rynek europejski musi być bezpieczny. To jest podstawowa zasada i wymóg. Natomiast może zawierać składniki, które potencjalnie mogą być drażniące dla skóry jak np. olejki eteryczne czy silne stężenia składników aktywnych.
Wbrew pozorom „clean beauty” nie oznacza tylko kosmetyków naturalnych. To szersze podejście, które obejmuje również syntetyczne składniki – o ile są one bezpieczne, sprawdzone i nietoksyczne. Kluczowa jest transparentność – producenci powinni jasno informować, co znajduje się w kosmetyku i jakie ma działanie.

Pełna gama kosmetyków marki myRésolu spełnia założenia skin minimalism’u oraz clean beauty.

Czego clean beauty unika?

Kosmetyki z kategorii clean beauty często są wolne od:
– parabenów,
– silikonów,
– siarczanów (np. SLS, SLES),
– ftalanów,
– PEG-ów,
– sztucznych barwników i zapachów,
– olejów mineralnych (pochodnych ropy naftowej).

Zamiast tego, stawiają na naturalne ekstrakty, oleje roślinne, hydrolaty, witaminy i składniki aktywne o udowodnionym działaniu.

Dlaczego warto postawić na skin minimalism i clean beauty?

Wybierając prostotę i jakość zamiast ilości, inwestujemy nie tylko w zdrowie skóry, ale także w nasze samopoczucie. 

Poniżej kilka powodów, dla których skin minimalism i clean beauty zyskują taką popularność:

1. Mniej podrażnień i reakcji alergicznych
Stosowanie mniejszej ilości kosmetyków oraz unikanie agresywnych substancji zmniejsza ryzyko wystąpienia reakcji niepożądanych.
2. Oszczędność czasu i pieniędzy
Zamiast dziesięciu kosmetyków za kilkaset złotych – trzy dobrze dobrane, które naprawdę działają.
3. Dbałość o środowisko
Mniej kosmetyków to mniej odpadów, mniej plastiku i mniejsze zużycie zasobów naturalnych. Dodatkowo, kosmetyki naturalne i wegańskie często pochodzą z ekologicznych upraw i mają biodegradowalne opakowania.
4. Świadoma konsumpcja
Kupujemy mniej, ale lepiej. Wybieramy marki, które są przejrzyste, odpowiedzialne i zgodne z naszymi wartościami.
5. Poprawa kondycji skóry
Wiele osób zauważa, że po przejściu na skin minimalism i czyste formuły ich skóra wygląda zdrowiej, ma mniej niedoskonałości i jest bardziej nawilżona.

Jak zacząć?

Przejście na skin minimalism i clean beauty nie musi oznaczać rewolucji. 

Wystarczą małe kroki:
1.Zrób przegląd kosmetyczki – sprawdź, które produkty są ci naprawdę potrzebne.
2. Czytaj składy – ucz się rozpoznawać składniki, które działają na twoją skórę najlepiej.
3. Zastąp jeden produkt na raz – nie musisz wszystkiego wyrzucać. Kiedy coś się kończy, wybierz lepszą alternatywę.
4. Wybieraj marki odpowiedzialne – szukaj tych z certyfikatami (np. Ecocert, Vegan Society, Cruelty-Free), lub które deklarują naturalność. Uważaj na greenwashing.
5. Obserwuj skórę – to ona najlepiej pokaże, co jej służy.

Podsumowanie

Skin minimalism i clean beauty to nie tylko modne hasła, ale przede wszystkim zmiana podejścia do pielęgnacji – bardziej świadomego, etycznego i ekologicznego. Naturalne i wegańskie kosmetyki stają się standardem w kosmetyczkach osób, które chcą dbać o siebie i planetę jednocześnie. Minimalizm nie oznacza rezygnacji z pielęgnacji – oznacza pielęgnację mądrą, celową i skuteczną. Warto spróbować i przekonać się, że czasem mniej znaczy naprawdę więcej.